Prowadzi od kilku lat życie bez glutenu i laktozy. Jak mówi – syn uratował jej życie. To u niego pierwszego stwierdznono celiakię. Potem u niej. W kuchni zrezygnowali praktycznie także z produktów zawierających laktozę. Jest architektem – ale siłą rzeczy została dietetyczką dla siebie i swoich bliskich. Okazuje się, że bez produktów zawierających gluten i laktozę można sobie doskonale radzić. Posłuchajcie historii Moniki i jej rodziny. Zapraszam.
Przypominam, że jeśli podoba Wam się to co robię – możecie mnie wesprzeć. Szczegóły znajdziecie tu.